The Odyssey – transkrypt i tłumaczenie

– Słyszałem jak zeszłej nocy mówiłaś przez sen.
– A Ty co robiłeś?
– Ja… po prostu obserwowałem. Sprawiałaś wrażenie smutnej.
– Dlaczego zatem mnie nie obudziłeś?
– Nie chciałem przeszkadzać. Wydawałaś się cierpieć gdzie indziej. Uznałem, że nie mnie cię stamtąd wyciągać, więc tak to zostawiłem.
– Więc po prostu pozwoliłeś mi cierpieć?
– Zatem uważasz, że ludzie którzy razem cierpią są ze sobą mocniej związani niż ci, którzy są szczęśliwi?
– Tak, tak właśnie myślę.
– Załóżmy, że gdyby przeszli przez coś… jeśli przeszliby przez jakąś katastrofę, jeśli przeszliby razem przez huragan albo trzęsienie ziemi, coś zupełnie przerażającego, myślisz, że to by ich do siebie zbliżyło?
A co jeśli to właśnie oni tworzą między sobą tę katastrofę?
(TV) Zachodnie wybrzeże jest w ciągłym stanie chaosu… Osuwiska…
I ten wielki huragan, który nas otacza. Jesteśmy w samym jego centrum, więc tu jest spokojnie ale czuję go, jest wszędzie.
Teraz wszystko jest w porządku, ale nigdy nie wiem kiedy to się zmieni.
(TV)
… burze. Los Angeles ma nadzieję, że wkrótce ujrzy niebieskie przejrzyste niebo.
__
Dlaczego podróżujesz samotnie, zgubiłaś się?
__
Nie zmieniamy się, ja się nie zmieniam.
__
Oddać siebie samego drugiemu ciału
To wszystko, czego tak naprawdę chcesz
Być poza swym własnym i zostać pochłoniętym przez inne
Płynąć w głębi skóry swojego kochanka.
Nie musieć oddychać
Nie musieć myśleć
Lecz nie możesz żyć tylko miłością,
A słona woda niezdatna do picia.
Konamy z pragnienia, więc częstujemy się sobą
A morze jest nadal naszą wzburzoną matką
Krew wokół nas leje się niczym woda
Każda fala jak owca na rzeź prowadzona.
I tak jak dzieci, których nauka trud jej przynosi,
Rozbijamy się, rozbijamy się, rozbijamy się
Rozbijamy się o brzeg plaży.
____
– Kiedy wyjeżdżasz?
– Nie wiem. Może jednak zostanę.
– To tylko miejsce, które… odwiedzasz. Przechodzisz przez nie.
– Myślałam, że… Byłam przekonana, że tego właśnie chciałam. I czasem wciąż wydaje mi się, że powinnam tu zostać.
– Nikt tu nie zostaje. Jeśli nie jesteś w stanie odejść, zamieszkasz tu na zawsze.
____
Wydaje ci się, że straciłaś wiarę, ale to nieprawda. Zapodziałaś ją. Możesz ją odnaleźć schowaną tam, gdzie jest teraz – głęboko na dnie swojej duszy. Jest na to tylko jeden sposób – jest nim miłość. Pokochaj siebie. Przebacz sobie. Nie możesz pokochać innych, nie możesz im przebaczyć jeśli najpierw nie wybaczysz i nie pokochasz samej siebie. Musisz zrozumieć, że ludzie to istoty omylne, popełniają błędy. Jednak te błędy muszą zostać im wybaczone, trzeba pozwolić im dążyć dalej, do lepszego życia, do dobra. A zatem pokochaj siebie, a potem innych. Proszę, byś sobie wybaczyła. Wyrusz w podróż w poszukiwaniu miłości i przebaczenia.

Zadaj pytanie

Imię

Adres email

Pytanie

Plik