Jak wiecie, najważniejszym prezentem, który przekazałyśmy Florence oraz Maszynie podczas Coke Live Music Festival 2013 był album z listami i pracami artystycznymi od polskich fanów. Tak jak obiecaliśmy od samego początku, album trafił prosto w ręce Flo w sobotę, około godziny 21:40, tuż przed koncertem na Coke Live Music Festival! Oto krótka relacja z przekazania albumu oraz słowa, które Florence powiedziała już podczas koncertu.
Gdy Florence zobaczyła album była bardzo podekscytowana, wręcz skakała z radości! Gdy powiedziałyśmy jej, że został on stworzony w sercu Toskanii, nigdzie indziej tylko w samej Florencji, Florence złapała się za głowę nie mogąc uwierzyć, że jesteśmy tak oddanymi fanami. Podziwiała skórzaną okładkę z lilią, napis na tyle mówiący: Made in Florence, a następnie przeglądała go strona po stronie. W pewnym momencie zawołała również Isabellę, która była równie zachwycona! Flo i Isa obejrzały cały album, następnie przekazały go pozostałym członkom zespołu. Gdy Flo składała nam autografy, cała Maszyna stała w kółku i oglądała tę wielką książkę. Słychać było tylko: „Wow it’s so amazing! Look, it’s Isa! So beautiful!” itd.
Podczas koncertu Florence również dwa razy wspomniała o prezencie:
„Jesteśmy niesamowicie wzruszeni waszymi obrazkami oraz słowami i tym wszystkim!”
„Kochamy was i otrzymaliśmy wszystkie wasze wiadomości oraz niesamowite listy i prace artystyczne, wszyscy jesteście bardzo utalentowani!”
Podsumowując, nasz prezent był udany, Florence oraz cała Maszyna niesamowicie się wzruszyli i oglądając album zachowywali się jak dzieci, które zobaczyły Świętego Mikołaja Radość, podskoki i uśmiechy!
Zapraszamy do galerii do obejrzenia wszystkich zdjęć zarówno podczas tworzenia albumu jak i już gotowej książki.
‘We are so incredibly moved by your pictures and your words and your everything!’
‘We love you and we receive all your messages and amazing fan mail and art work, you’re all so beautiful and talented’
To sum up, our present was well received by the band. Florence and the Machine were genuinely moved and as they looked through the album, they were behaving like little kids, who had just seen Santa Claus – full of joy, jumping around, with broad smiles on their faces.
Translation: Daniel Wdowicz