Jefferson Airplane to amerykański zespół rockowy, który działał w latach 1965-1966 i osiągnął ogromny międzynarodowy sukces. Grace Slick była liderką grupy.
Florence często wspominała, że piosenka ‚White Rabbit’ Jefferson Airplane jest jedną z jej ulubionych i odegrała bardzo dużą role w ukształtowaniu jej gustu muzycznego.
W wywiadzie dla BBC Sound of 2009, Florence została zapytana o swojego bohatera muzycznego. Po długiej pauzie podała nazwisko Grace Slick tłumacząc, że wybrała ją dlatego, że Grace chciała nazwać swoje dziecko ‚bóg’ dla żartu. (Gdy Grace urodziła dziecko, sarkastycznie powiedziała jednej z pielęgniarek, że chciałaby aby jej córka nosiła imię bóg, zaczynając małą literą ‚b’, ponieważ chciała, aby jej dziecko było skromne.)
Daily Mail przeprowadziło wywiad z tatą Flo, Nickiem Welchem, w którym wspomniał:
Pewnego wieczoru, gdy przechodziłem obok pokoju Florence, usłyszałem krzyki: ‚To jest niesamowite! To jakieś cholerne objawienie!’ Zajerzałem więc przez drzwi i zobaczyłem ją siedzącą na łóżku w ogromnych słuchawkach na uszach. To właśmie wtedy Flo usłyszała poraz pierwszy White Rabbit Jefferson Airplane.’
Flo podziwia Grace nie tylko za jej muzykę, ale także za wygląd sceniczny i umiejętność zaangażowania publiczności. Ale z pewnością Flo i Gracy łączy jedno: umiejętność inspirowania innych.
W wywiadzie BBC Rhyme and Reason z 2011 r., Florence powiedziała: ‚Myślę, że nigdy wcześniej nie doświadczyłam czegoś takiego. Potem takie momenty zdarzały się coraz częściej, takie same momenty jak z Jefferson Airplane – White Rabbit. And if you go chasing rabbits, and you know you’re going to fall, tell ’em a hookah smoking caterpillar has given you the call to, call Alice when she was just small. To wszystko jest takie zniekształcone. Ciemność i przemoc i w dodatku coś, co wydaje się słodkie. Zawsze interesują mnie takie rzeczy, niczym w bajkach Tima Burtona. Myślę, że nigdy wcześniej nie słyszałam takiego głosu. Siła i intensywność wokalnego przekazu. Tekst jest bardzo psychodeliczny, ciemny i złowieszczy. Gubisz się w tym. Czujesz się, jakbyś został przetransportowany gdzieś indziej. Myślę, że właśnie tego szukam w muzyce. Szukam czegoś, co mnie trochę przeraża, myślę, że to dobrze czegoś się obawiać. Czegoś, co podnosi na duchu i jednocześnie przeraża.’