Akcja #0 – Wianki i brokat na Open’er Festival

Zaczęło się od małego pomysłu na pojedynczą akcję podczas Coke Live Music Festival 2013, by w krótkim okresie czasu rozwinąć w tysiące wianków i brokatowych twarzy podczas kolejnych koncertów Florence + The Machine w Polsce. Nikt się tego nie spodziewał, a jednak narodziła się u nas mała tradycja, a wianki i brokat stały się znakiem rozpoznawczym stereotypowego fana zespołu. Udało nam się nawet zainspirować fanów z całego świata! Uwielbiamy brokat, uwielbiamy wianki i wiemy, że Florence też je uwielbia, więc i tym razem nie będzie inaczej! Z wielką przyjemnością ogłaszamy, że wianki i brokat towarzyszyć nam będą również podczas koncertu na Open’erze! Niby sprawa oczywista, lecz oficjalnie rzec trzeba. Akcja #0, bo to przecież tylko tło! Za to wyjątkowo urokliwe i przez sam zespół ukochane.

A zatem: na tegoroczny występ zaopatrujemy się w brokat i wkładamy wianki! Chciałybyśmy, by, już po raz czwarty w naszej historii, Florence ujrzała pod sceną tysiące classic Poland glitter faces i niekończący się ocean kwiatów. W końcu Poland is where glitter is made!

!!!BARDZO WAŻNE!!!

W tym roku modyfikujemy nieco brokatową akcję. Większości z Was zapewne wiadomo, że tuż przed wejściem na łódźką Atlas Arenę ochrona rekwirowała i bez litości wyrzucała przyniesiony przez Was brokat. Prawdą jest, że polecenie to zostało przysłane z góry, od ekipy zespołu. Jednak całkowicie nieprawdziwa jest historia mówiąca, że Florence i zespół nie znoszą brokatu i nie życzą go sobie na koncercie. Florence uwielbia brokat na Was, na Waszych twarzach i jest zachwycona efektem tysiąca błyszczących fanów, lecz rzucany w nią brokat dostaje się czasem do jej oczu, nosa, ust i utrudnia jej występowanie. Dostałyśmy zatem instrukcję, byśmy NIE RZUCALI brokatem podczas koncertu, szczególnie gdy Florence pojawia się w pobliżu. Możecie oczywiście uzbroić się w woreczki z brokatem, które opróżnimy wspólnie podczas ‪#‎glitterparty‬ po koncercie, jednak nie korzystajcie z nich podczas samego występu. Jeśli Florence zauważy je w Waszych dłoniach i będzie miała ochotę, jak to zawsze robiła dotychczas, obsypać się brokatem od stóp do głów, z pewnością podbiegnie do Was i o nie poprosi. Jednak apelujemy do wszystkich, którzy zbiorą się pod Open’erową sceną, by NIE RZUCAĆ BROKATEM W FLORENCE i w otaczających Was fanów, jeśli nie będą sobie tego życzyli i dadzą Wam do zrozumienia, że nie im to nie odpowiada. To bardzo, bardzo ważne.

Po koncercie złociste glitter party trwać może choćby do rana i same z chęcią dołączymy do robiących aniołki w brokacie, jednak bardzo Was wszystkich prosimy: nie rzucajcie brokatem podczas występu!!

Będziemy rozpowszechniać tę informację regularnie podczas nadchodzących tygodni i, jeśli macie taką możliwość, możecie oczywiście nam oczywiście w tym pomóc.

Przed nami jeszcze #1 i #2, czyli akcje właściwie, które ogłosimy soon!


Komentarze

WHAT THE HELL IV - ogólnopolski oficjalny zlot fanów Florence + The MachineSZCZEGÓŁY

Zadaj pytanie

Imię

Adres email

Pytanie

Plik