aaah,
już po weekendzie,
brighton był totalnie niesamowity,
nie pamiętam nic a nic z koncertu na the great escape,
wybaczcie, jeśli byłam do dupy,
następnym razem będę się zachowywać, przysięgam . . x
obięcuję, że będę grzeczna . .x
Przeczytaj w oryginale: KLIK